O Eddzie
Każda kultura ma swoje opowieści, legendy i mity, które początkowo istniały w tradycji ustnej, a dopiero później zostały zapisane. Pisemne źródła dotyczące mitologii nordyckiej powstały stosunkowo późno, zwłaszcza w porównaniu z mitologią grecką czy egipską i nie ma ich wiele.
Najważniejsze źródła wiedzy o wierzeniach dawnych Skandynawów to "Edda poetycka" (znana również jako "Edda starsza"), datowana na około IX wiek n.e., choć spisana dopiero w XIII w., oraz "Edda prozaiczna" ("Edda młodsza"), spisana również w XIII wieku przez Snorriego Sturlusona – islandzkiego poetę, historyka, polityka i prawnika.
Na tej stronie skupiam się wyłącznie na tłumaczeniach pierwszej z nich – "Eddy poetyckiej".
Badacze, na podstawie używanych w pieśniach zwrotów oraz specyfiki językowej, takiej jak zjawisko apokopy (zanikanie końcowych głosek), szacują daty powstania poszczególnych utworów. Warto jednak pamiętać, że wiele z tych pieśni mogło się odnosić do jeszcze starszych tradycji lub być kolejnymi wersjami wcześniejszych opowieści.
W sumie "Edda poetycka" składa się z 29 pieśni – 10 z nich to pieśni o bogach (mityczne), które należą do moich ulubionych, a 19 opowiada o bohaterach i ich przygodach, znanych także ze średniowiecznego eposu germańskiego "Pieśń o Nibelungach". Pieśni "Eddy poetyckiej" są anonimowe. Część z nich została zebrana w zbiorze "Codex Regius" z XIII wieku, odnalezionym w 1643 roku i ofiarowanym duńskiemu królowi (stąd nazwa "Codex Regius" – "Księga Królewska"). Wszystkie pieśni zostały napisane w języku staronordyckim, a następnie przepisane i wydane m.in. przez Guðniego Jónssona i Finnura Jónssona.
Pieśni "Eddy" są pisane wierszem aliteracyjnym, opartym na podobieństwie dźwiękowym słów i wersów, co było charakterystyczne dla poezji ludów germańskich. Więcej o każdej z tłumaczonych pieśni, użytym w niej metrum oraz przybliżonej dacie powstania przeczytacie we wpisach poświęconych poszczególnym utworom.
Polskie tłumaczenia "Eddy poetyckiej":
1. Pierwszego polskiego tłumaczenia "Eddy poetyckiej" dokonał Joachim Lelewel. Najpierw – w 1807 roku – wydał krótki tom, który był właściwie streszczeniem pieśni na podstawie ich francuskiego przekładu. Była to Edda czyli Księga religii dawnych Skandynawii mieszkańców, Wilno: J. Zawadzki, 1807.
2. Ponad dwadzieścia lat później, w 1828 roku, Lelewel wydał już prawdziwy przekład pieśni. Był autorem większości przekładów – choć jak sam przyznaje, tłumaczył wiersz na prozę. Część pieśni w tomie Lelewela przełożona została jednak wierszem przez Kazimierza Brodzińskiego – to "Pieśń o Thrymie" ("Thryma Oda") i "Wyprawa Skirnira" ("Poselstwo [podróż] Skirnera, czyli zwiady Freja"). Całość dostępna jest online: Edda: to jest Księga religii dawnych Skandynawii mieszkańców, przeł. Joachim Lelewel, wyd. II, Wilno: J. Zawadzki, 1828.
3. W 1986 roku ukazał się nowy przekład Eddy autorstwa Apolonii Załuskiej-Strömberg: Edda poetycka, przełożona i opracowana ze staroislandzkiego. Wydana przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich, była to pierwsza i jak do tej pory jedyna polska edycja tego dzieła w całości, wierszem.
Tłumaczenie to cieszyło się dużą popularnością i przede wszystkim przybliżyło Eddę polskim czytelnikom. Przez wiele lat było to jedyne dostępne wydanie w języku polskim. Sama posiadam egzemplarz z 1986 roku, który jest już mocno zniszczony od częstego czytania.
Przekład Apolonii Załuskiej-Strömberg jest w dużej mierze wierny oryginałowi, choć w niektórych miejscach można zauważyć wpływ wcześniejszych tłumaczeń niemieckich, co prowadzi do drobnych błędów. Tłumaczenie jest generalnie zrozumiałe, choć zawiera sporo archaizmów. Pod względem literackim wydaje się nierówne – pierwsza pieśń, Wieszczba Wölwy, momentami zachwyca kunsztem, ale nie wszystkie pieśni są równie udane. W niektórych pojawiają się dziwne zwroty, takie jak "chłop-nierządnica" - termin ten opisuje postać Lokiego, "zniewieściałego" mężczyzny, którego w dzisiejszym języku można by określić jako boga niebinarnego (zdarzyło mu się nawet rodzić dzieci!).
4. W ostatnich latach pieśni z Eddy tłumaczył również znany tłumacz literatury islandzkiej Jacek Godek. Jego przekłady, dostępne na stronie e-sagi.pl, są zapisane bardziej przystępnym i zrozumiałym języku niż wcześniejsze tłumaczenia, jednak nie są wolne od archaizmów i nie zawsze oddają wielość sensów i znaczeń.
Dlaczego czas na Eddę na nowo?
Mimo tych trzech przekładów (pomijając pierwsze streszczenie autorstwa Lelewela), nadal mamy wyjątkowo mało dostępnych polskich wersji Eddy, dlatego postanowiłam podjąć to wyzwanie.
Dodatkowo, dynamiczny rozwój badań naukowych nad pieśniami Eddy poetyckiej sprawia, że istnieje potrzeba uwspółcześnienia tłumaczenia, by lepiej oddać ich bogactwo znaczeń. Moje główne cele to:
- wprowadzenie współczesnego i zrozumiałego języka, wolnego od archaizmów,
- przywrócenie pieśniom ich pierwotnej funkcji utworów śpiewanych poprzez zadbanie o odpowiednie metrum i brzmienie dźwiękowe (w tym przetłumaczenie wielu fraz, które wcześniej nie były przekładane na język polski),
- zapewnienie dokładności tłumaczenia, zgodnego z najnowszymi badaniami nad ukrytymi znaczeniami i symbolami mitologicznymi,
- uwydatnienie piękna staronordyckiej poezji, między innymi poprzez zastosowanie aliteracji.
Zapraszam do zapoznania się z nowymi tłumaczeniami w zakładce „Fragmenty Eddy”, a także z uwagami na temat procesu tłumaczenia i użytych źródeł w zakładce "Kuchnia tłumacza".